Schwimmbüchsen to były szczelnie zalutowane blaszane puszki z paskami, zakładane na plecy tak jak tornistry. Ich nośność wystarczała do utrzymywania się na głębokiej wodzie przez dłuższy czas (Dauerübung). Dzięki tym puszkom delikwenci dość szybko nabierali pewności w pływaniu i mniej więcej po ośmiu dniach potrafili już pływać bez tych puszek. Wyczytane tutaj:
"Puszki pływackie" to tłumaczenie dosłowne tekstu pod zdjęciem (były to lekkie metalowe puszki z szelkami do mocowania na plecach. Obecnie podczas nauki pływania stosowane są kamizelki z tkaniny gumowanej, z szerokim "kołnierzem" podtrzymującym głowę adepta nad wodą. W miarę postępów ucznia, z kamizelki jest "upuszczane" powietrze. Pod koniec nauki kamizelka zakładana jest uczniowi bez powietrza, a pływający nawet nie zauważa, że już potrafi pływać bez jej pomocy. PS. Nieco inne przeznaczenie (chociaż podobne działanie) ma kamizelka ratunkowa, która jest obowiązkowym wyposażeniem statków i łodzi w ilości nie mniejszej jak liczba załogi i pasażerów.
Jejciu, przecież sama o tych puszkach pisałam, a mnie chodziło wyłącznie o niefortunne sformułowanie "w puszkach". Jeżeli puszki mieli na plecach, to nie mogli w nich pływać :)