To jest ul. Beniowskiego, a dom na pierwszym planie to nr 24. Co do samochodu to wydaje się, że jest to nowo kupiony samochód bo jest obiektem pierwszoplanowym na zdjęciu i brak jeszcze tablicy rejestracyjnej. No i ta płacząca dziewczynka, chyba przestraszyła się tego potwora.
Samochód nie może być nowy gdyż ta linia nadwozia była modna przed II WŚ. Poza tym firma była przekształcona w firmę o innej nazwie, ale to nie temat na tą stronę.