MENU
Jeszcze brukowana ul. Na Niskich Łąkach, tuż przed mostem Rakowieckim. Po prawej, gruntowa do dziś (właściwie ścieżka) ul. Młoda. W centrum, Oława na wysokości kąpieliska. Ok. 1981r.

Dodał: B.Olczyk° - Data: 2006-08-02 17:58:49 - Odsłon: 11907
Rok 1981

  • /foto/3304/3304229m.jpg
    1908
  • /foto/4377/4377963m.jpg
    1953
  • /foto/90/90184m.jpg
    1979
  • /foto/299/299449m.jpg
    1981
  • /foto/90/90680m.jpg
    1986
  • /foto/299/299049m.jpg
    1994
  • /foto/90/90684m.jpg
    1995
  • /foto/299/299034m.jpg
    2003
  • /foto/299/299038m.jpg
    2003
  • /foto/299/299039m.jpg
    2003
  • /foto/299/299043m.jpg
    2003
  • /foto/299/299045m.jpg
    2003
  • /foto/299/299035m.jpg
    2007
  • /foto/299/299036m.jpg
    2007
  • /foto/299/299037m.jpg
    2007
  • /foto/299/299046m.jpg
    2007
  • /foto/299/299048m.jpg
    2007
  • /foto/330/330745m.jpg
    2010
  • /foto/330/330781m.jpg
    2010
  • /foto/331/331397m.jpg
    2010
  • /foto/388/388873m.jpg
    2011
  • /foto/10366/10366953m.jpg
    2023
  • /foto/10366/10366954m.jpg
    2023
  • /foto/10366/10366955m.jpg
    2023
  • /foto/10366/10366956m.jpg
    2023
  • /foto/10366/10366957m.jpg
    2023

B.Olczyk°

Poprzednie: ul. Na Niskich Łąkach Strona Główna Następne: ul. Na Niskich Łąkach


B.Olczyk | 2008-05-29 20:15:07
Po prawej, wlot na ścieżkę na przeciwnym brzegu niż dawne kąpielisko. Ulica Młoda.
zonia | 2008-05-29 20:48:49
ten wózeczek... ale to byl wtedy szpan!
B.Olczyk | 2008-05-30 17:19:16
Czy ja wiem? :)) Miał zaletę, jak na tamte czasy - składał się. Można było z nim pojechać do rodziny :)
zonia | 2008-05-30 21:19:36
Te pierwsze, chyba tak jak ten na fotce, to były z PEWEXU. Składał się świetnie i mieścił w bagażniku Trabanta. Dziecko miało mniej wygody , bo z trzesienia zazwyczaj było bliskie wstrząsu mózgu.
B.Olczyk | 2008-05-30 22:45:25
Pewnie pierwsze, były i tam :) Nasz kupiliśmy w całkiem zwykłym sklepie. "Pojazdu nie mielim" :) Woziliśmy się pociągami. Po jakimś czasie wszelkie sworznie, a najbardziej kółek, wytarły się i ciężko było "prowadzić". Niemniej, wytrzymał okres wychowania trzech-czterech maluchów (naturalnie nie tylko naszych :)))