Treścią zdjęcia jest fakt, że w czerwcu 2006 Lamowice Stare to kilka domów na krzyż. Spodziewam się, że za parę lat mogą tu zacząć powstawać szeregówki, jak na Wojszycach. We Wratislaviae Amici DOKUMENTUJEMY zmiany w mieście i okolicach.
Rzecz gustu - nie było moim zamiarem urokliwe przedstawienie tutejszych domów, tylko właśnie rzepakowej atmosfery z "miastem w tle". A pozatem - jak mawiał Napoleon - nie mamy armat. Musiałbym mieć drabinę, żeby wyjść ponad rzepaki. Niestety, drabiny nie mam zwyczaju nosić ze sobą... :-)
Nie masz urokliwie przedstawiać ale z sensem.Tu domy zajmują 1/5 zdjęcia - reszta to niebo i reklama biopaliwa. Stań gdzie indziej, wejdź na drzewo , po prostu kombinuj jak inni.
bonczek - czepiasz się. Jak ci się aż tak to nie podoba, że musisz dwa razy to zdjęcie skomentować, to proszę - wyrzuć je całe, albo obetnij zbędne (twoim zdaniem) 4/5. Mój gust i poczucie sensowności są odmienne od twoich. Miasto Wrocław to Bogu dzięki nie tylko ta 1/5 z domami. Co do kombinowania - tam NIE MA DRZEW, a stanąć gdzie indziej nic nie daje.
Nie czepiam się a jedynie oceniam i komentuję skąd ta ocena. Nadal twierdzę, że zdjecie jest bez sensu skadrowane, bowiem wiecej tu trawy i nieba niż domów i fragmentu czegokolwiek
Bywam na tej stronie niemal od samego poczatku ( a to jak się tu znalazłem, to historia na osobny artykuł ), ale nigdy nie przyszło mi do głowy robić zdjęcia, sadzać na stronę i się kłócić, że są dobre. Chęć napisania artykułu o moich fascynacjach zdjęciami starego Wrocłwia powoli się wyczerpuje, wraz z zanikiem pojawiania się starych-nowych zdjęć. Trudno mi się zebrać, aby wyartykuować krzyk :" nie zamieniajcie tej strony w kółko fotograficzne ! ! ! " Historyczna część miasta starego jak i nowego jest znacznie ważniejsza, jak rowy, wykopy czy tunele budowane choćby przez największego oligarchę III i IV R.P.