MENU
Tablica upamiętniająca śmierć dr Stefana Zawady, który zaraził się ospą prawdziwą w 1963 r.

Dodał: WroBel° - Data: 2005-06-20 23:39:15 - Odsłon: 2184
19 maja 2005

  • /foto/4/004252m.jpg
    2004
  • /foto/4/004253m.jpg
    2004
  • /foto/65/65411m.jpg
    2006
  • /foto/97/97535m.jpg
    2006
  • /foto/388/388829m.jpg
    2011
  • /foto/6526/6526835m.jpg
    2017
  • /foto/6528/6528356m.jpg
    2017

WroBel°

Poprzednie: Wrocławskie głupoty i dziwactwa Strona Główna Następne: Kamienica nr 8 (Okręgowa Izba Radców Prawnych)


Festung | 2005-06-21 00:07:51
Z napisu wynika, że tablica jest z 1983 roku. Piszę o tym, by przypomnieć, że przez wiele lat zaraza ospy była tabu. Polska tamtych lat była krajem bez powodzi, wichur, pożarów i innych kataklizmów.
WroBel | 2005-06-21 00:09:56
Ano wychodzi na to, że wszystko co złe przyszło wraz z wolnością i demokracją :))
stemac | 2005-06-21 19:57:23
No a ten film Załuskiego o ospie z 1971 r. ? Tabu to był pan który tę ospę przywiózł, a nie sama epidemia...
teresa, teresa kozlowski | 2005-06-22 00:08:21
Na stacjach kolejowych byly punkty szczepien dla przyjezdzajacych. Czy nie byla to po prostu czarna ospa ? Pod Wroclawiem byla kwarantanna. Prowadzono w PRL-u wyszukana polityke informacyjna (por. "Czarna ksiega cenzury polskiej") wg. ktorej o roznych "nieprzyjemnych" sprawach roznie dawano spoleczenstwu znac.