MENU
Pracownicy firmy OTIS na przerwie

Dodał: ewa j.° - Data: 2007-08-25 18:48:18 - Odsłon: 5581
Lata 1957-1963

  • /foto/172/172653m.jpg
    1945
  • /foto/172/172916m.jpg
    1945
  • /foto/172/172658m.jpg
    1946 - 1947
  • /foto/172/172655m.jpg
    1948
  • /foto/172/172650m.jpg
    1949
  • /foto/172/172910m.jpg
    1950
  • /foto/172/172652m.jpg
    1950 - 1954
  • /foto/173/173879m.jpg
    1950 - 1955
  • /foto/172/172645m.jpg
    1952
  • /foto/172/172839m.jpg
    1952
  • /foto/172/172649m.jpg
    1952 - 1956
  • /foto/172/172656m.jpg
    1953
  • /foto/172/172920m.jpg
    1953
  • /foto/172/172642m.jpg
    1954 - 1956
  • /foto/173/173387m.jpg
    1954 - 1956
  • /foto/173/173893m.jpg
    1956
  • /foto/172/172906m.jpg
    1957
  • /foto/172/172657m.jpg
    1957 - 1960
  • /foto/173/173891m.jpg
    1957 - 1960
  • /foto/172/172911m.jpg
    1957 - 1963
  • /foto/172/172914m.jpg
    1958
  • /foto/172/172981m.jpg
    1958
  • /foto/172/172909m.jpg
    1960
  • /foto/172/172647m.jpg
    1965
  • /foto/172/172987m.jpg
    1973
  • /foto/172/172917m.jpg
    1975
  • /foto/172/172992m.jpg
    1976
  • /foto/172/172990m.jpg
    1976
  • /foto/172/172919m.jpg
    1980
  • /foto/172/172982m.jpg
    1983
  • /foto/172/172921m.jpg
    2001

Album rodzinny Ewy J.

Poprzednie: Zdjecia rodzinne - Ewy J. Strona Główna Następne: Park Szczytnicki


B.Olczyk | 2007-09-01 22:35:41
Coś mi się przypomina (nie wiem czy dobrze?), że firma szyła m.inn. koszulki, bluzki i spodnie z materiału "dżinsopodobnego". Na metalowych (brąz) guzikach wytłoczony był napis, Otis.
ewa j. | 2007-09-01 22:55:14
Ten jeans w ogole nie scieral sie ) Natomiast plaszcze z Otisu mialy charakterystyczne podszewki w szkocka kratka. Naturalnie, dziecinstwo spedzilam w sukienkach w kratke, jak z Burrbery.
B.Olczyk | 2007-09-03 00:43:17
O tak, płaszcze też, zabył ja... Zdaje się, że płaszcze nie tylko z jeansu ale i z popeliny (żółto-beżowej). Materiał, nazywano wtedy, powszechnie, teksasem. To, nie ścieranie się spodni, było dla nas,chłopców, prawdziwym zmartwieniem... Marzyło się o prawdziwych Lee, Levi Straussach czy Wranglerach :))
ewa j. | 2007-09-03 19:03:54
Ścierałam te jeansy pumeksem, ku rozpaczy dziadka.
B.Olczyk | 2007-09-03 21:10:07
Pamiętam, że niewiele to dawało... Mój Tato - wiadomo, z innej Epoki, ze zgrozą i niesmakiem komentował zakupy dżinsowe (także te z polskiego teksasu). Śmiał się, że przed wojną, takie drelichy zakładało się wyłącznie do roboty a nie do parady
ewa j. | 2007-09-03 21:59:20
Polski teksas :)
B.Olczyk | 2007-09-04 00:13:11
Pewnie to teraz śmiesznie i niedorzecznie brzmi... Wtedy jednak, w siermiężnej rzeczywistości, takie zaklęcie (terminologiczne) "wiało Światem"...
B.Olczyk | 2007-09-04 00:37:00
Dopiero zauważyłem, Otis na Traugutta. Wydawało mi się, że dość dobrze znałem tę ulicę. Kto mi podpowie w którym mniej więcej miejscu, zapomniałem...
Jur51 | 2007-09-04 08:28:10
To zdjęcie wykonano w zakładzie przy Traugutta, dziś mieści się tam centrala Kauflandu a w niewielkiej części zakład produkujący dżinsy, być może jakaś resztkowa część Otisu. Na Traugutta były krajalnie i część szwalni. A Otis to po prostu odzież sportowa i turystyczna.
B.Olczyk | 2007-09-04 13:54:09
Bardzo dziękuję za wyjaśnienie. Czy owa centrala Kauflandu jest pod numerem 80, w podwórzu?