Wał przeciwpowodziowy przy ul. Lechitów. Gdy woda nieco opadła można było dotrzeć do Kowal (które w czasie powodzi były niczym wyspa) od strony Sępolna i Swojczyc. Stoimy na rogu wału, który w tym miejscu, pod kątem prostym skręca na wschód. Na wale widać zasypany przekop, którym mieszkańcy ulicy odprowadzali wodę spod domów. A Widawa wygląda niczym Amazonka chociaż woda już sporo opadła! |