Kotłownia jeszcze przed rozbiórką. Rozwalała ją taka fajna maszyna z metalową kulką (nie znam fachowej nazwy). Za każdym razem jak tam bywałem obiecywałem sobie, że przyjadę na dłużej porobić fotki, ale jakos nie wyszło, a jest czego. Mam ledwie kilka niezbyt udanych |