Zdaje sie ze byla mowa o wszechswiecie?! Chyba, ze zakladamy, ze to wszystko "Bog stworzyl jako dekoracje, aby czlowiekowi bylo milo popatrzec"? To ja wtedy nie mam juz nic do powiedzenia :)
Nie wnikając jak Chrystusa tytuują na innych planetach ,chciałem powiedziec , że Chrystusowi nie potrzeba setek koron np. takiej Gagauzji (państwa założonego przez ruskich mafiozów).
Na głowie Chrystusa znajduje się tiara - bogato zdobione nakrycie głowy, dokładnie taka sama jak u papieży. Znajdujące się na niej trzy korony oznaczały, że papież ma potrójną suwerenną władzę: arcykapłańską, nauczycielską, królewską. Chrystus jest najwyższym Kapłanem, Nauczycielem i Królem.
Król Wszechświata => "wszech" w znaczeniu całego. Proste.
Uroczystość i zarazem pojęcie "Chrystusa Króla Wszechświata" wprowadził w 1925 r. Pius XI. A więc jest już utrwalone w umysłach - tylko przeważnie mówi się tylko o Chrystusie Królu, pomija się najczęściej dodatek - "Wszechświata".