Jeśli nie ma funkcji prezentacji dużych skanów, nie ma sensu, żeby robiło tłok. Jak będzie taka możliwość, dodam, wtedy dostrzeżecie młodzieńca zamaszyście pompującego wodę, ostrzyciela noży spożywającego wałówkę z żoną/dziewczyną i masę innych fascynujących rzeczy. Na razie kosz pliss.
Faktycznie jako płachta (całe zdjęcie w pełnym rozmiarze) nie będzie atrakcyjne, ale wskanowanie się w detale i ich prezentacja to to co lubimy najbardziej. Możemy do tego wrócić?
Optuję raczej za prostym sposobem wyświetlania, zdjęcie otwiera się dopasowane do ekranu, jedno kliknięcie daje wyświetlanie 1:1 (actual pixel) z zakotwiczeniem w miejscu kliknięcia, następne kliknięcie - dopasowane i tak w kółko.
Proponuję, by wisiało jako za duże, umożliwiając studiowanie detali zainteresowanym. W tej wielkości podobne jest do kilkunastu innych i nikt nie pochyli się nad tym kadrem.