„Festung Breslau”
W 1944 roku WROCŁAW został przez hitlerowców ogłoszony twierdzą.
Zwycięska Armia Czerwona parła nieprzerwanie na zachód. III Rzesza uwierzyła w to, że właśnie we Wrocławiu można będzie zatrzymać triumfalny, lecz jakże znojny i krwią okupiony marsz.
Zarządzono pełną mobilizację wszystkich mogących jeszcze w jakimś stopniu dźwigać broń, przystąpiono do fortyfikowania miast. Przedpola Wrocławia pokryły się zasiekami,
okopami, rowami przeciwczołgowymi, polami minowymi.
Następny rozkaz wiodący ku zagładzie tego bogatego w zabytki i dzieła sztuki, gęsto zaludnionego, uprzemysłowionego miasta, został wydany w dniu 19 stycznia 1945 r. Kierownictwo NSDAP nakazało ewakuację
kobiet, dzieci i starców. Ewakuacja ta, przeprowadzona w zimie, kiedy ludzie byli już tak bardzo wyczerpani, pochłonęła 90 000 ofiar. Garnizon, mający bronić Wrocławia, stał już w pełnej gotowości bojowej.
Tymczasem 11 lutego 1945 r. wojska radzieckie 6 Armii pod dowództwem gen. W. Głuzdowskiego okrążyły miasto.
Wysłano parlamentariuszy z propozycją poddania twierdzy.
Władze hitlerowskie odmówiły. Tak rozpoczął się krwawy bój o Wrocław.
Z zaciekłością, z desperacją broniono każdego skrawka, każdego domu. Nic jednak nie mogło już uratować niemieckich żołnierzy, ginęli wraz z pozostałą ludnością.
Sfanatyzowane dowództwo hitlerowskie, chcąc – jak usiłowano wyjaśnić – zatrzymać zwycięskie ataki Armii Czerwonej wydało rozkaz planowanego niszczenia całej zabudowy.
Płonęła ulica po ulicy, burzono domy, zabytki, kościoły. Tuman dymu unosił się nad Wrocławiem. W drugiej połowie marca hitlerowskie dowództwo próbowało przyjść z pomocą twierdzy.
Manewry nie udały się. Rozbito główne siły Wehrmachtu w rejonie opolskim.
Od 15 lutego do 1 maja Luftwaffe utrzymywała most powietrzny z III Rzeszą. Przez 76 dni wykonano około 2 tysiące lotów i przewieziono do oblężonego miasta 1638 ton zapasów.
1 IV rozpoczęło się wielkie natarcie. Zdobyto wówczas lotnisko w Gądowie. Ciężkie walki toczono na terenie zakładów zbrojeniowych, Parku Zachodniego, przy Lasku Dąbowym,
czy na placu Strzegomskim. Bitwa o Wrocław trwała jednak jeszcze przez cały miesiąc. Dopiero 6 maja 1945 roku, kiedy oddziały radzieckie znajdowały się o 1300 m od Rynku,
dowódca „Festung Breslau”, gen. H. Niehoff, za zgodą dowódcy Grupy Armii Środek, poddał miasto.
Akt kapitulacji przyjęli gen. W. Głuzdowski i szef sztabu armii gen. F. Kuleszow.
Bilans beznadziejnej walki był straszny. Niemcy stracili w bitwie o Wrocław 86 000 ludzi, w tym poległo 80 000 osób cywilnych.
Do niewoli wzięto 40 000 żołnierzy i oficerów. Lecz i wojska radzieckie poniosły straty. W murach miasta i na jego przedpolach zginęło około 8 000 żołnierzy.
Dziś leżą oni w mogiłach ciągnących się równymi szeregami na cmentarzu-mauzoleum na wrocławskich Krzykach i na Skowroniej Górze.
A miasto?
Uległo zniszczeniu w przeszło 70%. Padło w ruinie całe zabytkowe śródmieście. Zniszczone zostały wszystkie urządzenia komunalne, liczne zakłady przemysłowe.
Tak wyglądał Wrocław trzydzieści kilka lat temu. Był dymiącym kopcem zgliszcz. Lecz to już miniony bezpowrotnie okres.
Miasto Wrocław, dawna stolica księstwa piastowskiego, żyje i rozwija się. Wielki trud ludzi czynu, okupiony śmiercią radzieckich żołnierzy przyniósł swój wspaniały plon.
Opracował: Babinicz
Zdjęcia Wratislaviae Amici dolny-slask.org.pl
Źródłem informacji jest: Krajowa Agencja Wydawnicza RSW,,Prasa-Książka –Ruch W-A .Panorama turystyczna D.Ś.