Nie chcę Stanisławie, byś pomyślał, że się podlizuję, ale jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zdjęć. Obiekty, które znam, znam dobrze, pokazujesz w bardzo piękny sposób, w pewnym sensie odkrywasz je, choćby przede mną, na nowo. Dziękuję.
Ja swojej piękniejszej połowie wmawiam, że nie potrafi gotować, ale w taki sposób, że wciąż się stara bardziej :) To chyba trochę na podobnej zasadzie :) PS - proszę się czuć pozdrowiony Stanisławie :)