Dzięki uprzejmości i natychmiastowej reakcji Kolegi Marasa możemy podziwiać aktualną wschodnią stronę klubu SOW (d.OKO), która od poprzedniego zdjęcia niewiele się w międzyczasie zmieniła. Może z wyjątkiem zainstalowanego agregatu klimatyzatora.
Warto wychodzić z aparatem i w taką pogodę. Obiekty wychodzą bardzo dobrze, mimo, że nad Wrocławiem chmury wiszą od trzech miesięcy. Gdy jest za dużo słońca to irytujące przepalenia się trafiają.